apjaslo.pl

Akademia Piłkarska Jasło

MŁODZICY STARSI ZAGRALI NA REMIS Z BIESZCZADAMI

Bieszczady Ustrzyki Dolne – AP 2004 Jasło 1:1 (0:0)
Bramka dla AP 2004: Przemysław Filipak
Skład AP 2004 Jasło: Wiktor Wanat, Dawid Domasławski, Szymon Tusiński, Mateusz Budziak, Wiktor Potera, Marcel Płocica, Mikołaj Zabadała, Paweł Berkowicz, Przemysław Filipak oraz Patryk Jurkowski, Kacper Cyrulik, Jakub Sieńkowski, Trener: Julian Jachym, Kierownik drużyny: Sebastian Filipak.

W kolejnym meczu Ligi Podkarpackiej Młodzika Starszego nasza drużyna grała mecz wyjazdowy z zespołem Bieszczady Ustrzyki Dolne. Od początku spotkania to nasza drużyna dyktowała warunki gry. W pierwszej połowie stworzyliśmy sobie wiele sytuacji bramkowych. Po strzale Marcela Płocicy piłka ląduje na słupku bramki rywala i po linii bramkowej wychodzi na aut. Z rzutów wolnych strzelali Mikołaj Zabadała i Paweł Berkowicz. Po strzale Mikołaja piłka uderza w poprzeczkę, a strzał Pawła wybija głową dobrze ustawiony obrońca naszych rywali. To tylko niektóre z licznych sytuacji bramkowych z pierwszej połowy po których mogliśmy objąć prowadzenie w tym meczu. Rywale ograniczali się do gry z kontry i w pierwszej części spotkania nie zagrozili naszej bramce. Drugą połowę rozpoczynamy bardzo dobrze, już w 32 minucie po podaniu Kacpra Cyrulika w polu karnym piłkę przyjął Przemek Filipak, który zamarkował strzał prawą nogą i lewą po krótkim słupku strzela bramkę. W kolejnych minutach dalej dążymy do strzelenia kolejnych goli. Ale to w 37 min zawodnik z Ustrzyk oddaję mocny strzał z prawie połowy boiska i po dużym błędzie naszego bramkarza sędzia pokazuje na środek boiska – nasz bramkarz interweniując odbił piłkę nad siebie, piłka wpadła ,,za kołnierz” na linię bramkową, następnie bramkarz leżąc ręką wybił piłkę z linii. O tym, że jest gol poinformował sędzia boczny, który co ciekawe był spóźniony kilka metrów i po prostu nie mógł dobrze ocenić całej sytuacji. Nawet nasi rywale po meczu przyznali nam racje mówiąc że piłka nie przekroczyła linii bramkowej. Nasi chłopcy nie załamali się i dalej szukali sytuacji do zdobycia gola. Do końca meczu mamy kilka świetnych sytuacji na strzelenie zwycięskiego gola, najlepszą mieliśmy w 50 min kiedy to po składnej akcji całej drużyny strzały naszych snajperów bronili bramkarz i obrońcy rywali. W całym meczu bardzo dobrze między słupkami spisywał się bramkarz z Ustrzyk, to dzięki niemu nasi rywale mogli cieszyć się z remisu w tym meczu.

W następny weekend mamy pauzę w rozgrywkach. Kolejny mecz zagramy na wyjeździe 2 października z drużyną Polonii Przemyśl. Początek meczu o godzinie 13:30, jeśli chcemy uzyskać tam dobry wynik, musimy poprawić skuteczność w ataku i koncentracje w bramce.

Dziękujemy rodzicom za liczny przyjazd i doping naszej drużynie.

Leave a Reply